udostępnij:
Trzy salwy honorowe i tłumy uczestników uroczystości żegnały 16 lutego 2019 roku na Powązkach wojskowych w Warszawie premiera Jana Olszewskiego, powstańca warszawskiego, wybitnego mecenasa, obrońcę w procesach politycznych w czasach PRL, współtwórcę statutu NSZZ Solidarność i Kawalera Orderu Orła Białego.
Wielotysięczny kondukt pogrzebowy niósł biało-czerwone flagi i chorągwie na których często widniały orły w koronie, ale także wizerunki premiera. Pojawiły się transparenty przypominające przywiązanie do idei niepodległej Polski, której do końca był wierny rząd Jana Olszewskiego.
Żałobna procesja, na czele której ksiądz niósł krzyż, wyruszyła z katedry św. Jana na Plac Zamkowy, gdzie zebrały się tysiące ludzi. Za nim jechał jechał wojskowy opancerzony hammer z lawetą armatnią, na której spoczywała trumna pokryta biało-czerwoną flagą. Tuż za trumną rodzina i najbliżsi, w pierwszych rzędach szli politycy z pierwszych stron gazet na czele z parą prezydencką i premierem. Kondukt przeszedł z placu Zamkowego, Krakowskim Przedmieściem następnie ulicą Miodową na plac Krasińskich pod Pomnik Powstania Warszawskiego, gdzie
w imieniu żołnierzy Armii Krajowej i powstańców pożegnał premiera sędzia i przewodniczący Rady Kombatantów Bogusław Nizieński.
Trumna z doczesnymi szczątkami premiera wędrowała od piątku wieczorem po kościołach, z którymi był związany. W sobotę po uroczystej Mszy św. pogrzebowej w katedrze trumna spoczęła na lawecie armatniej i wyruszyła w ostatnią drogę.
Jan Ferdynand Olszewski, żołnierz Szarych Szeregów nie doczekał do 75 rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, w którym jako nastolatek rozpoczął walkę o niepodległą Polskę. Odszedł na wieczną wartę w wieku 88 lat.Wykonał jednak ostatni rozkaz komendanta Leopolda Okulickiego ”Niedźwiadka”, że po rozwiązaniu Armii Krajowej każdy sam ma być dowódcą dla siebie w dalszej walce o niepodległości Polski i ten rozkaz wykonał do końca.
Wychowywał się w domu o silnych tradycjach niepodległościowych, gdzie wielkim uznaniem otaczano Józefa Piłsudskiego. Przodkowie Jana walczyli w powstaniu listopadowym i styczniowym,a jego wuj Stefan Okrzeja działacz Organizacji Bojowej Polskiej Partii Socjalistycznej zginął z rozkazu carskiej władzy powieszony na stokach cytadeli w 1905 roku.
W czasach odwilży październikowej zaangażował się w piśmie studenckim”Po prostu”. Na jego łamach jako jeden z pierwszych upomniał się o Akowców w słynnym tekście „Na spotkanie ludziom z AK”.
W latach 60 -tych bronił działaczy politycznych związanych z opozycją m..in.Jacka Kuronia, Karola Modzelewskiego, ale także pisarzy i publicystów Melchiora Wańkowicza i Janusza Szpotańskiego.W czasie wydarzeń marcowych był obrońcą studentów i aresztowanych w czasie demonstracji. Za co zresztą został zawieszony w prawach adwokata.Dwa lata później był adwokatem działaczy organizacji niepodległościowej organizacji Ruch.
Mecenas Olszewski był też sygnatariuszem listu 59 przeciwko zmianom w Konstytucji PRL .Rok później w 1976 roku podpisał list 14 ,w którym protestowano przeciwko zapisaniu już na stałe w konstytucji stwierdzenia o nienaruszalności sojuszu ze Związkiem Radzieckim.
W tym samym roku włączył się w prace Polskiego Porozumienia Niepodległościowego .Znalazł się w ścisłym kierownictwie m.in. obok Zdzisława Najdera, Andrzeja Kijowskiego i Jana Józefa Szczepańskiego. Właśnie z tego czasu pochodzi poradnik dotyczący praktycznego działania wobec represyjnej władzy. Ukazał się on pod tytułem „Obywatel a służba bezpieczeństwa”. Potem w stanie wojennym na jego podstawie został wydrukowany podobny, ale dotyczący już stanu wojennego pod tytułem „Mały konspirator”.
W czasie wydarzeń radomskich włączył się w pomoc represjonowanym i uczestniczył od samego początku w działaniach Komitetu Obrony Robotników.W przeciwieństwie do innych członków KOR-u nie ujawniał się , gdyż miało mu to pomóc w prowadzeniu obrony w czasie procesów po wydarzeniach radomskich. Kiedy rodziła się “Solidarność” włączył się bardzo aktywnie w jej działania i był jednym z głównych doradców NSZZ”Solidarność”. Wspólnie z Wiesławem Chrzanowskim prowadził też działania na rzecz zarejestrowania Związku w Sądzie, ale także zaangażował się przy rejestracji Solidarności Rolników Indywidualnych. W stanie wojennym bronił m.in. Zbigniewa Romaszewskiego i Zbigniewa Bujaka i wielu innych działaczy podziemia. Z ramienia Episkopatu prowadził rozmowy w sprawie uwolnienia z internowania i więzień wszystkich chorych.
Po zamordowaniu ks. Jerzego Popiełuszki przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa został oskarżycielem posiłkowym rodziny zamordowanego księdza w procesie przeciwko zabójcom z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.
W 1987 roku był jednym z sygnatariuszy oświadczenia wydanego na zaproszenie Lecha Wałęsy i określającego podstawowe cele opozycji. Ten sam Lech Wałęsa w czerwcu 1992 roku, nie chciał się zgodzić na lustrację i dokonał parlamentarnego zamachu stanu obalając rząd J. Olszewskiego, co pokazuje film “Nocna Zmiana”, a wcześniej zostało opisane w słynnej książce „Lewy czerwcowy”.
W grudniu 1988 w związku z przygotowywanymi rozmowami Okrągłego Stołu współtworzył Komitet Obywatelski przy przewodniczącym NSZZ “Solidarność” Lechu Wałęsie. W następnym roku podjął działania w celu wyjaśnienia zabójstw dokonanych na księżach zaangażowanych patriotycznie. Chodziło o księży: Stefana Niedzielaka, Stanisława Suchowolca i Sylwestra Zycha.
W tym samym roku został członkiem Niezależnego Komitetu Historycznego Badania Zbrodni Katyńskiej, a rok potem współzałożycielem i fundatorem Polskiej Fundacji Katyńskiej.
Był też członkiem komitetu doradczego przy Prezydencie RP Lechu Wałęsie.w 1991 roku dostał się do Sejmu z listy Porozumienia Centrum.
Już w następnym roku wystąpił z PC i założył Ruch dla Rzeczypospolitej. A potem w wyborach 1993 roku był współtwórcą Koalicji dla Rzeczypospolitej. W skład tej koalicji weszły też Partia Wolności na czele z Kornelem Morawieckim i Akcja Polska z Antonim Macierewiczem. Niestety, ale Koalicja ta nie weszła do parlamentu uzyskując niecałe 3 % poparcia. Powstał jednak Ruch Odbudowy Polski. W wyborach 1997 roku ROP uzyskał nieco ponad 5,5 proc poarcia.
Jan Olszewski nie poddawał się jednak i w 2000 roku włączył się w kampanię prezydencką. Jednak na dzień przed głosowaniem jako kandydat wycofał się udzielając poparcia Marianowi Krzaklewskiemu.
W wyborach parlamentarnych w 2001 roku został wybrany po raz trzeci posłem tym razem startował z Ligi Polskich Rodzin. Cztery lata później założył wspólnie z Antonim Macierewiczem i Gabrielem Janowskim Ruch Patriotyczny. Tym razem nie dostał się do sejmu. W latach 2005 -2006 pełnił funkcję zastępcy przewodniczącego Trybunału Stanu. Od 2006 roku był doradcą prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który zginął w katastrofie smoleńskiej.
W listopadzie 2007 roku został szefem Komisji Weryfikacyjnej Wojskowych Służb informacyjnych.
W związku z ciężką chorobą Olszewski zrezygnował z ROP-u, a jego ugrupowanie uległo samorozwiązaniu.
Na koniec przypomnijmy, że w czasie kampanii prezydenckiej w 1995 roku jako jeden z kandydatów odwiedził Opolszczyznę w tym Brzeg , gdzie był owacyjnie witany. Sala stropowa ratusza wypełniła się po brzegi. A byłego premiera mieszkańcy Brzegu przywitali burzliwymi oklaskami i aplauzem. Takie było też pożegnanie. Niestety wybory zweryfikowały optymizm brzeżan. Jan Olszewski zajął 4 miejsce, co i tak przy tak dużych atakach i utrudnieniach ze strony mediów, były znaczącym wydarzeniem. Głosy z wyborów także w Brzegu nie zostały zmarnowane. Podobnie jak w całym kraju tak i w Brzegu powstał Ruch Odbudowy Polski, na czele którego stanęło dwóch brzeżan z wykształcenia historyków Janusz Jakubów i Marek Stajszczyk. W Brzegu działała wtedy także Partia Wolności, z która był związany m.in. Mariusz Sokołowski znany z najsłynniejszego politycznego procesu w Brzegu.
Już 11 sierpnia 1995 roku w Brzegu powstał Komitet Wyborczy na Rzecz Kandydatury Jana olszewskiego na Prezydenta RP, którego spotkania odbywały się w siedzibie Brzeskiej Biblioteki Katolickiej. W skład komitetu weszli Janusz Jakubów prezes miejscowego klubu „Gazety Polskiej” i wiceprzewodniczący Katolickiego porozumienia Centroprawicy. Poza nim w Komitecie znaleźli się też Czesław Grabiński, Marek Stajszczyk, Władysław Mazur, Eugeniusz Gawłowski i Ryszard Reszczyński.
W deklaracji założycielskiej członkowie napisali: Komitet będzie upowszechniał program odnowy państwa, opracowany przez Jana Olszewskiego oraz ustalenia Krajowego Komitetu Wyborczego.
W odezwie wydanej do obywateli Brzegu i Ziemi Brzeskiej napisali m.in.:
”Nie wahamy się popierać jego osoby, gdyż swoją postawą w przeszłości wielokrotnie udowodnił, że potrafi bronic niepodległości Polski i strzec interesów Narodu Polskiego. Poświadczył czynem,że dla tej sprawy potrafi poświęcić nawet swą karierę polityczną. Na obecnej scenie politycznej przesyconej ludźmi małych charakterów jest to przykład męża stanu wielkiego formatu.
Popieramy Jego również z tego powodu, że kandydatura ta wprowadziła w popłoch i złość różne kręgi polityczne odpowiedzialne za obecną sytuację kraju, czego dowodem są ujawnione ostatnio pomysły nowego ”okrągłego stołu” i blokada informacyjna wobec Jego kampanii wyborczej (…)”
To, że Program Naprawy Państwa ogłoszony w 4 czerwca 1995 roku jest wciąż aktualny potwierdziły tłumy przybyłe do Warszawy 16 lutego 2019 roku na uroczystości pogrzebowe z hasłami i symbolami niepodległej i suwerennej Polski, takiej jaką była Rzeczpospolita Obojga Narodów. I nie jest to żadna mrzonka skoro tak poważne instytucje zajmujące się polityką ogólnoświatową jak amerykański Stratfor ocenia, że właśnie teraz w XXI wieku Polska odegra przełomową rolę nie tylko w Europie, ale i w polityce globalnej.
Wiktor Krzewicki
piątek
15.02.2019 r.
– godz. 10.00 wystawienie trumny z ciałem śp. Premiera Jana Olszewskiego w KPRM
– godz. 18.00 msza św. Przedpogrzebowa w Kościele św. Aleksandra na Pl. Trzech
Krzyży
Po mszy przejście konduktem ul. Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście do Kościoła OO Jezuitów pw. Matki Boskiej Łaskawej
Sobota
16.02.
– godz.. 8-9 przeniesienie trumny do Katedry,
– godz. 11,00 Msza Św. Pogrzebowa
Po mszy świętej wymarsz konduktu pogrzebowego na pl. Krasińskich, gdzie nastąpi
złożenie meldunku przez Powstańców Warszawskich, następnie kondukt za trumna
udaje się na Powązki.
Fotoreportaż © Wiktora Krzewickiego